Nie słyszysz tak, jak powinieneś? Oto jak wyregulować aparat słuchowy, by działał perfekcyjnie!

Nie słyszysz tak, jak powinieneś? Oto jak wyregulować aparat słuchowy, by działał perfekcyjnie!

Znasz to uczucie, gdy ktoś mówi do Ciebie, a Ty słyszysz tylko „mrrmmrrmmm”? A może wydaje Ci się, że wszyscy wokół zaczęli szeptać… albo wręcz przeciwnie – krzyczeć? Spokojnie, nie zwariowałeś. To po prostu może oznaczać, że Twój aparat słuchowy wymaga regulacji! Sprawdź, jak zrobić to w łatwy sposób.

Po co regulować aparat słuchowy?

Aparaty słuchowe to dziś małe cuda techniki, ale nawet cuda czasem trzeba dostroić. W tym artykule opowiemy Ci, jak nie wpaść w pułapkę zbyt cichych szelestów i zbyt głośnych... chipsów. Bo serio – nie ma nic gorszego niż dźwięk otwieranej paczki chipsów, który brzmi jak start rakiety. Zobaczysz też, czemu regulacja aparatów słuchowych to temat ważniejszy, niż myślisz.

Dobrze dobrany aparat słuchowy potrafi odmienić codzienność – ułatwia rozmowy, poprawia orientację w przestrzeni, zwiększa bezpieczeństwo i… po prostu poprawia nastrój. Ale tylko wtedy, gdy działa jak należy.

Jakie rodzaje aparatów słuchowych wyróżniamy?

Warto wiedzieć, że istnieją dwa główne typy aparatów słuchowych: zauszne (BTE) i douszne (ITE). Aparaty zauszne są polecane osobom z większym ubytkiem słuchu, dzieciom oraz seniorom, którzy cenią sobie większą moc i prostsze zakładanie. Z kolei modele douszne, mniejsze i dyskretniejsze, częściej wybierają osoby aktywne zawodowo, które oczekują subtelności i komfortu noszenia. Wybór typu aparatu zależy od wielu czynników, w tym od budowy ucha, poziomu niedosłuchu oraz stylu życia.

Niektóre osoby preferują też aparaty słuchowe z funkcją kierunkowych mikrofonów, które lepiej zbierają dźwięk z określonego kierunku – na przykład w trakcie rozmów w hałaśliwym otoczeniu. Tego typu rozwiązania można znaleźć zarówno w modelach zausznych, jak i dousznych, choć różnią się one rozmiarem i poziomem zaawansowania technologicznego.

Ustawienie aparatu słuchowego – jak zrobić to perfekcyjnie?

Ustawienie aparatu słuchowego to proces, który teoretycznie wymaga wizyty u specjalisty. Ale zanim rzucisz wszystkim i polecisz na drugi koniec miasta do protetyka słuchu, sprawdź kilka podstaw, dzięki którym możesz ulepszyć działanie swojego urządzenia i odpowiedzieć sobie na pytanie „Jak wyregulować aparat słuchowy?”:

  • Czy bateria jest naładowana? (Tak, to brzmi banalnie, ale serio – 1 na 5 problemów to wyładowana bateria)
  • Czy aparat jest czysty? (Kiedy ostatnio go czyściłeś? Jeśli odpowiedź brzmi „nigdy” – to być może znalazłeś właśnie winowajcę)
  • Czy nie przestawiłeś przypadkiem trybu? (Skoro zdarza się to każdemu w telefonie, to co dopiero w urządzeniu, które nie ma panelu sterowania?)

Profesjonalne ustawienie aparatu słuchowego powinno brać pod uwagę przede wszystkim to, jak poważny jest niedosłuch. Jest to też moment, w którym specjalista gra pierwsze skrzypce, ale pamiętaj, nie bój się zadawać pytań. Im więcej wiesz, tym lepiej słyszysz.

Warto też prowadzić dziennik słyszenia – zapisywać w jakich sytuacjach występują problemy lub dyskomfort. Taka notatka pomoże protetykowi dobrać lepsze ustawienia i szybciej zidentyfikować problem.

Niektóre nowoczesne aparaty oferują też profile słyszenia – to gotowe zestawy ustawień zaprojektowane do konkretnych sytuacji, np. rozmów w tłumie, oglądania telewizji czy przebywania w cichym otoczeniu. Warto zapytać specjalistę, czy Twój model ma taką funkcję.

Należy też brać pod uwagę fakt, że ustawienia nie są stałe. Podobnie jak zmieniają się Twoje potrzeby, tak zmienia się też środowisko dźwiękowe. Dobry aparat to taki, który potrafi się do tego dostosować – a jeszcze lepiej, jeśli może zrobić to razem z Tobą.

Za cicho, za głośno, zniekształcony dźwięk? Sprawdź, jak rozwiązać te problemy!

To klasyka: dźwięk niby jest, ale jakiś taki... nie ten. Czasem za cichy, czasem brzmi jak zepsuty mikrofon na weselu cioci Haliny.

Najczęstsze przyczyny problemów:

  • źle ustawiony poziom głośności – czasem wystarczy jedno kliknięcie, żeby naprawić aparat,
  • nieprawidłowo dobrana wkładka douszna,
  • zanieczyszczenie słuchawki – mimo, że w instrukcji jest napisane, żeby czyścić regularnie je.

Nie zapominaj też o programach automatycznych – niektóre aparaty same dopasowują głośność do otoczenia. Warto jednak sprawdzić, czy ta funkcja działa poprawnie i czy nie została przypadkowo wyłączona.

A teraz coś mniej oczywistego: Twoje ucho się zmienia. Serio. Nie tylko z wiekiem, ale i w zależności od pory dnia, czy nawet... poziomu stresu. Dlatego regularna regulacja aparatu słuchowego to nie kaprys, tylko konieczność.

Jeśli mimo prób nadal masz wrażenie, że z dźwiękiem „jest coś nie tak”, nie kombinuj dalej na własną rękę. Serio. Czasem lepiej przyznać, że temat wymaga wiedzy i doświadczenia.

Samodzielna regulacja aparatu słuchowego – czy to w ogóle możliwe?

Owszem, możliwe! Ale warto pamiętać o umiarze. Pamiętaj, żeby nie robić z siebie MacGyvera – to aparat słuchowy, a nie bombowiec z przewodami, więc wymaga odpowiedniej dozy delikatności.

Jeśli masz aparat Haxe – gratulacje! Oprócz dobrego dźwięku masz też bardzo intuicyjne przyciski i prosty system obsługi. Większość modeli pozwala na regulację głośności oraz przełączanie trybów pracy jednym kliknięciem. Jeśli jeszcze nie masz… cóż, warto rozważyć. Zwłaszcza że to naprawdę dobre aparaty słuchowe, które nie wymagają doktoratu z elektroniki.

Co zrobić, gdy aparat słuchowy „buczy”, „piszczy” lub „zagłusza” dźwięki?

Zacznijmy od początku. Twój aparat wydaje z siebie dziwne odgłosy? Może to znak, że zbliża się koniec świata… albo po prostu:

  • aparat jest za luźno w uchu i mikrofon łapie echo,
  • wkładka nie uszczelnia kanału słuchowego,
  • dźwięk jest za głośny i wraca jak bumerang,
  • coś się zatkało – i to nie metaforycznie.

Wszystko to może prowadzić do sprzężenia akustycznego. I wiesz co? To nie brzmi jak jazz. Dlatego lepiej nie czekać – regulacja aparatów słuchowych jest konieczna, abyś słyszał wszystko idealnie (oczywiście, jeśli nie chcesz słyszeć, możesz udawać że coś się popsuło). W niektórych przypadkach, konieczne może być skontaktowanie się z serwisem.

Warto też upewnić się, że aparat dobrze leży – zarówno fizycznie, jak i pod względem dopasowania do potrzeb. Zbyt duży lub zbyt mały aparat może powodować nie tylko dyskomfort, ale i problemy ze słyszeniem.

Niektóre piski czy buczenia pojawiają się też wtedy, gdy zmieniasz otoczenie – np. przechodzisz z cichego pokoju do hałaśliwej ulicy. Dobry aparat powinien sam to ogarniać – ale jeśli nie daje rady, musisz mu pomóc.

Nie czekaj aż Twój aparat słuchowy zacznie żyć własnym życiem. W końcu nikt nie chce mieć w uchu prywatnej stacji radiowej z szumem 24/7.

Haxe – aparat słuchowy, który rozumie potrzeby Twoich uszu

Wybór aparatu słuchowego to nie tylko kwestia „czy słyszę?”, ale „czy słyszę dobrze i komfortowo?”. I tutaj wchodzi on, cały na biało – aparat słuchowy Haxe. W naszej ofercie znajdziesz modele, które łączą technologię z prostotą obsługi. Nie musisz być inżynierem NASA, żeby ustawić swój sprzęt. Wystarczy zdrowy rozsądek i… trochę chęci.

Dodatkowo, aparaty Haxe są objęte wsparciem technicznym oraz szczegółową instrukcją obsługi, dzięki czemu nawet osoba starsza poradzi sobie z ich codzienną obsługą. To rozwiązanie, które daje niezależność i komfort każdego dnia.

Dlatego jeśli zastanawiasz się, jaki aparat słuchowy wybrać, weź pod uwagę urządzenia marki Haxe. To sprzęt, który nie tylko działa, ale robi to z klasą. A Twoje uszy? Będą Ci wdzięczne.

Podsumowując

Jeśli coś nie gra w Twoim odbiorze dźwięków, to nie świat oszalał – to Twój aparat chce Ci coś powiedzieć. Posłuchaj go (ironia zamierzona). Zajrzyj do instrukcji, odwiedź specjalistę i dowiedz się, jak wyregulować aparat słuchowy, żeby działał jak należy. A jeśli nie chcesz bawić się w Sherlocka Holmesa dźwięku – wybierz coś pewnego. Na przykład Haxe!

I pamiętaj: dźwięki są piękne – pod warunkiem, że słyszysz je tak, jak trzeba.